Sezon jesienno-zimowy jest niestety jednocześnie sezonem grypowo-przeziębieniowym. Wystarczy nieodpowiedni dobór ubioru, ciągłe przechodzenie z ciepłych wnętrz na zewnątrz, gdzie wieje chłodny wiatr czy po prostu niefortunne zarażenie się od kichającej osoby w tramwaju – i oto przez następny tydzień borykamy się z męczącą i irytująca chorobą. Złapanie przeziębienia w tym momencie wydaje się być nieprzyjemną, nieuniknioną koniecznością. Jak poradzić sobie z wirusami za pomocą sprawdzonych, domowych sposobów, aby choroba przeszła jak najszybciej? Doradzamy.
Specjały z domowej spiżarki
Kaszel, katar, ból gardła, ból głowy – każdy z nas zna to nieprzyjemne uczucie, gdy nasz organizm przegrywa z wirusami. Najczęściej mamy tendencję wziąć garść witamin i zbywać objawy, może to jednak doprowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji. Zanim konieczne będzie, aby pomógł nam lekarz POZ czy laryngolog, warto sięgnąć po parę domowych sposobów łagodzących przeziębienie. Infekcja grypowa zwykle trwa do dziesięciu dni, a wiele osób nie chce tak długo leżeć w domu pod ciepłą kołdrą – ważne jest więc walczenie z chorobą na każdym możliwym froncie. Od czego warto zacząć? Najlepiej posłuchać dobrych rad naszych mam i babć – od dużego kubka ciepłej herbaty z miodem i cytryną. Taka pyszna mikstura pomaga nie tylko osłodzić ciężkie czasy, ale i wypocić z siebie jak najwięcej płynów. To niezawodny sposób na zbicie gorączki, kiedy nasza temperatura zaczyna niepokojąco wzrastać. Dodatkowo herbata z miodem i cytryną pomaga polepszyć nasze samopoczucie– zawarta w cytrynie witamina C to samo zdrowie i świetnie wspomaga naszą odporność, a miód pomaga zwalczyć ból czy drapanie w gardle. Jeśli jesteśmy już przy tym, co z domowej spiżarki pomaga w zwalczeniu przeziębienia, to nie możemy nie wspomnieć o czosnku i cebuli. O czosnku mówi się, że jest naturalnym antybiotykiem: hamuje dalszy rozwój bakterii i zwalcza wszelkie infekcje. Chociaż nie brzmi to jak najpyszniejszy napój świata, to ciepłe mleko z czosnkiem potrafi zdziałać cuda, gdy męczymy się z przeziębieniem. To połączenie udrożni nasze drogi oddechowe i ułatwi wykrztuszenie zalegającej w płucach wydzieliny. Jeśli chodzi natomiast o cebulę, to wystarczy drobno ją posiekać, zasypać cukrem, odczekać od kilkunastu godzin do doby i voila – właśnie uważaliśmy sobie naturalny syrop na kaszel.
Okłady, płukanki i olejki
Często z przeziębieniem w parze idzie bolesna, nieprzyjemna gorączka. Jak sobie z nią poradzić? Dobrym sposobem jest stosowanie chłodnych okładów na najbardziej rozpalone miejsca. Kompres z lodem lub wilgotną ściereczkę połóż na czole i czekaj, aż gorączka się zbije – ważne jest jednak, aby nie przesadzić, bo okłady trzymane zbyt długo wywołują ból. Jeśli zaczniesz czuć dyskomfort, zdejmij okład. Jeśli natomiast podrażnione gardło nie daje ci spokoju, to warto wypróbować płukankę. Najprostsza będzie taka z gorącej wody i łyżki soli. Tak przygotowaną miksturą możesz płukać gardło kilka razy dziennie, aby zwalczyć nieprzyjemne uczucie drapania w gardle. Jeśli masz w domu rozmaryn lub liście szałwii, może też przygotować płukankę właśnie z nich – zalej je wrzątkiem i przed płukaniem odczekaj około pół godziny. Na katar natomiast warto zastosować gorącą, relaksującą kąpiel z olejkami eterycznymi. Olejek eukaliptusowy lub lawendowy sprawdzi się najlepiej.
