Kontakt z redakcją:

Dawid Brzeziński
[email protected]
tel. 796 521 531

Kontakt w sprawie reklamy: [email protected]
lub https://premiumeo.pl

Właścicielem portalu ślubnego
menmeet.pl jest:
F.H.U. Dawid Brzeziński
ul. Lubuska 4/57
40-219 Katowice

Brak pociągu seksualnego – na czym polega aseksualizm

Całkowite lub częściowe nieodczuwanie pociągu seksualnego nie jest chorobą ani żadną dysfunkcją, jak jeszcze do nie dawna uważano. Aseksualność coraz częściej jest klasyfikowana jako orientacja seksualna. Czy brak zainteresowania erotycznego eliminuje szanse na udany związek? Jak wygląda życie osób aseksualnych? Wyjaśniamy wszystkie kwestie.

Aseksualność – jak rozpoznać

Orientacje seksualne, które są powszechnie znane, to oczywiście heteroseksualizm, homoseksualizm i biseksualizm. Ostatnio jednak sporo mówi się o czwartej orientacji, czyli braku odczuwania pociągu seksualnego, fachowo nazywanego aseksualnością lub aseksualizmem. Może to budzić nieco zdziwienia, tym bardziej że brak libido jest wiązany raczej z dysfunkcjami, takimi jak impotencja lub trauma seksualna. Nie ma ona jednak z nimi nic wspólnego, jest niezależna od czynników psychicznych oraz biologicznych. Zrozumienie aseksualności może być nieco trudne, z uwagi na to jak dużą wagę przywiązuje się aktualnie do seksu i związanych z tym zagadnień. Aseksualność jest więc trwałym brakiem pociągu fizycznego w stosunku do osób innej lub tej samej płci. Nie podlega to też w żaden sposób leczeniu, a osoby które się utożsamiają z tą orientacją określa się mianem „asów”. Jak rozpoznać, że Ty lub bliska Ci osoba jest aseksualna?

– nie odczuwa ani nie odczuwała pociągu seksualnego

– nie czuje potrzeby wchodzenia w relacje o charakterze intymnym

– nie inicjuje aktywności seksualnej

– często unika wszelkich form bliskości, takich jak pocałunki.

Awersja seksualna czy aseksualność?

Osoby aseksualne stanowią ok. 1 procent społeczeństwa. Nie należy jednak sądzić, że te szacunki są precyzyjne. Wiele osób nie ujawnia swojej prawdziwej orientacji, jak też może nie do końca zdawać sobie z niej sprawę. Aseksualność nie oznacza bowiem, że dana osoba nie uprawia seksu. Jest także zdolna do osiągania orgazmu. Ona po prostu nie czuje potrzeby fizycznych zbliżeń, a jeśli decyduje się na nie, jest to spowodowane chęcią zaspokojenia potrzeb partnera. Brak odczuwania pożądania jest dla asa stanem naturalnym, nie pojawia się nagle czy też z określonego powodu jak np. impotencja. Często aseksualność jest zaś mylona z awersją seksualną, która wiąże się z niechęcią do zbliżeń intymnych. Awersja jest dysfunkcją, która polega na odczuwaniu odrazy do wszelkich czynności seksualnych (nie jest to w żaden sposób zależne od partnera). Jest to bardzo trudne do wyleczenia i dość często wiąże się z przeżyciem w przeszłości traumy. Nie ma więc nic wspólnego z aseksualizmem.

Zobacz także:  Pozycja na pieska - jak zwiększyć przyjemność seksualną?

Związki osób aseksualnych

Brak pociągu seksualnego może budzić wątpliwości odnośnie tego, czy osoba o tej orientacji jest w stanie zakochać się oraz wejść w bliskie relacje z innymi ludźmi. W końcu seks odgrywa dużą rolę w związkach, jak też pożądanie jest też w pewien sposób wiązane z uczuciem zakochania. Zacznijmy od tego, że brak pociągu nie oznacza że dana osoba nie odczuwa uczuć romantycznych. Asy zakochują się oraz dążą do życia w związku ze swoimi partnerami identycznie jak osoby o innych orientacjach seksualnych. Związki opierają się bowiem na szeroko rozumianej potrzebie bliskości z drugą osobą (nie tylko związanej z pożądaniem i seksem). Intymność z asem może wyglądać po prostu inaczej. Zgodnie z badaniami, większość osób aseksualnych żyje w związkach z osobami o aktywnych potrzebach intymnych. Czy da się to pogodzić? Oczywiście, jednak będąc w takiej relacji należy pamiętać o kilku sprawach, ważne jest m.in:

– ustalenie reguł waszej aktywności seksualnej

– zrozumienie, że niezbędny jest kompromis, dzięki któremu każde z partnerów będzie czuło się spełnione

– dbanie o intymność i bliskość na inne sposoby

– szanowanie granic drugiej osoby

– zabronione jest zmuszanie do seksu manipulacjami!

Osoby aseksualne często są namawiane przez partnerów na udział w terapii, która ma im pomóc w odczuwaniu popędu. W przypadku prawdziwej aseksualności nie ma to raczej szans na powodzenie, jak też jest brakiem poszanowania indywidualnych cech drugiej osoby.

Białe małżeństwo – czy może przetrwać?

Rozwiązaniem, o którym coraz częściej można usłyszeć jest całkowita rezygnacja z seksu w związku, którą określa się jako białe małżeństwo. Czy taki układ ma szanse na powodzenie? Jak najbardziej, ale o ile obie strony nie odczuwają pociągu intymnego. Jeśli natomiast jedna z nich posiada inną orientację, lecz ze względu na komfort drugiej osoby, świadomie całkowicie rezygnuje z seksu – może być to trudne do utrzymania na dłuższą metę. Do głosu dojdzie w końcu frustracja. Popęd seksualny prędzej czy później ujawni się i osiągając punkt krytyczny, może przyjąć formę zdrady – nawet w przypadku związków o bardzo silnej emocjonalnie więzi. Białe małżeństwo, to świadomy wybór życia bez seksu, lecz jednocześnie z reguły nie dopuszcza możliwości zdrady małżeńskiej czy też zaspokajania swoich potrzeb z innymi osobami. Zdarzają się jednak też takie rozwiązania, lecz są one dość trudne do utrzymania i relacje tego typu rzadko kończą się szczęśliwie. Najlepszą radą dla osób aseksualnych będzie więc określenie jasnych reguł dotyczących pożycia intymnego oraz próba wynegocjowania tego z partnerem. Wówczas każda ze stron ma szansę odczuwać satysfakcję.