Mąka, jajka, mleko. Przepis na to, jak zrobić naleśniki wydaje się banalnie prosty, ale może zaskoczyć Cię fakt, że niemal każdy zakątek świata ma swoje unikalne sposoby na ich tworzenie. Serwowane są na śniadanie, obiad i kolację na całym świecie.
Historia pewnego naleśnika
Te cieniutkie placki smażyli już starożytni Grecy i Rzymianie. Polewane miodem były śniadaniowym, słodkim przysmakiem. Jednak historia naleśnika może sięgać jeszcze dalej. Już 30 tysięcy lat temu człowiek stworzył pierwsze narzędzia do mielenia ziaren. Można więc przypuszczać, że to właśnie kucharze epoki kamienia łupanego po raz pierwszy spróbowali upiec na rozgrzanej skale pierwowzór dzisiejszego naleśnika. Podobno w IV w. p.n.e. naleśniki z mąki ryżowej były również przyrządzane w Chinach. Później o potrawach tego typu pisał już nawet sam William Shakespeare, gdy na elżbietańskim dworze podawano je wzbogacone aromatami różanej wody, przypraw i jabłek, a cały świat zaczął serwować tę potrawę w najrozmaitszych kształtach, grubościach i smakach.
Skąd nasza rodzima nazwa naleśnika? Pierwsze placki naleśnikowe na naszych ziemiach nie były robione z dodatkiem mleka ani wody. Dodawano do nich kwaśną śmietanę lub, w wersji bardziej ekonomicznej, maślankę. „Naleśnik” może więc pochodzić od słów „maślanka” i „nalewać”.
Wszystkie naleśniki świata
No może niekoniecznie wszystkie, jednak wiele zakątków świata ma swoje własne przepisy na to, jak zrobić naleśniki. To przecież jedna z najstarszych znanych ludzkości potraw, przyrządzana jeszcze zanim zaczęto wypiekać chleby. Cóż bowiem mogło być łatwiejszego od zmieszania mąki z wodą i jajkiem? Oto najpopularniejsze rodzaje naleśników:
Rosyjskie bliny
Małe placuszki, kształtem bardziej przypominające amerykańskie pancake to jeden z głównych przysmaków rosyjskiej kuchni. Dawniej stanowiły pożywienia klas niższych i ubogich ludzi, z czasem stały się bardziej wyrafinowane i zyskały wielu zwolenników. Pokochali je również Francuzi, a na początku XX wieku można je było znaleźć w arystokratycznych restauracjach Paryża. Tradycyjne bliny sporządza się z mąki gryczanej. Niektórzy preferują te robione z mąki pszennej, ale chyba najpopularniejsze są bliny z mąk mieszanych, do których dodaje się drożdże, mleko oraz jaja. Ułożone w stosie polewa się następnie śmietanką lub stopionym masłem. Wśród dodatków prym wiodą kawior, wędzone ryby i jajka na twardo.
Francuskie crêpes
We Francji naleśniki są chyba bardziej nawet popularne niż w kuchni Polskiej. Nie ma tam chyba nikogo, kto nie wiedziałby jak zrobić naleśniki. Podaje się je wręcz w specjalnych restauracjach nazywanych crêperies. Robione są z różnych rodzajów mąki i podawane zarówno na słodko, jak i w wersji pikantnej. Są często nadziewane mięsem, warzywami i owocami morza oraz zapiekane z sosami. Wśród deserów króluje crêpes suzette, czyli naleśnikowe ciasto z masłem i likierem pomarańczowym. Z mąki gryczanej smaży się naleśniki bretońskie, czyli galettes, które w dawnych czasach były podstawą w menu mieszkańców Bretanii. Cała Francja smaży natomiast naleśniki 2 lutego, czyli w święto Matki Bożej Gromnicznej. Kto jednocześnie jedną ręką podrzuci wówczas monetę a drugą zaś naleśnik na patelni, temu wróży się dobrobyt i bogactwo.
Amerykańskie pancakes
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak nasze racuchy. Serwowane ułożone na stosie i polane syropem klonowym – to widok znany nam z niejednego filmu amerykańskiego. Ulubione śniadanie wielu małych i większych łakomczuchów. Zawsze na słodko, czasem jeszcze z dodatkiem bitej śmietany, świeżych owoców i jagód. Początkowo za ocean dotarły wraz z europejskimi kolonistami francuskie crêpes. Z czasem powstała lokalna wersja z dodatkiem drożdży, a później spulchniającej sody. Amerykanie tak pokochali swoje naleśniki, że dwukrotnie w ciągu roku obchodzą ich święto, a w kraju istnieje sieć restauracji o nazwie International House of Pancakes.
Hinduskie dosa
Wzmianki o naleśnikach indyjskich pochodzą jeszcze sprzed naszej ery. Mąkę ryżową wymieszaną z wodą i zmieloną soczewicą (lub fasolą urad dal) Hindusi pozostawiają na noc w ciepłym miejscu, by całość zaczęła fermentować. Smażone z takiego ciasta placki są niezwykle delikatne, kruche i cienkie jak pergamin. Spożywane są głównie na śniadanie lub kolację i serwowane na najrozmaitsze sposoby w zależności od regionu kraju. Najpopularniejsze to masala dosa, czyli naleśniki nadziewane warzywami i aromatyczną mieszanką curry.
O czym pamiętać przy robieniu naleśników?
No więc w końcu jak przygotować naleśniki? Niezależnie od tego, z którego przepisu zechcesz skorzystać, zawsze warto pamiętać o trzech podstawowych zasadach smażenia:
- Typ mąki. W skład klasycznych polskich naleśników wchodzi mąka pszenna. Niedoświadczone w gotowaniu osoby powinny jednak pamiętać, że mąka mące nierówna. Od stopnia jej zmielenia zależy to, ile płynu należy do niej dodać, by osiągnąć właściwą konsystencję ciasta. Uniwersalna mąka to tzw. typ 650. Im wyższy numer w oznaczeniu, tym mąka jest cięższa i mniej chłonna. Jeśli przepis nie mówi jasno, której mąki należy użyć, trzeba niestety eksperymentować. Pamiętaj też, aby po wymieszaniu odstawić ciasto naleśnikowe na 30 minut.
- Patelnia. Zamiast ze standardowej patelni, na której smażymy inne potrawy, warto skorzystać z patelni przeznaczonej specjalnie do robienia naleśników. Dno patelni powinno być idealnie gładkie, aby ciasto na nim rozlane nie zapowietrzało się.
- Ilość tłuszczu i stopień jego nagrzania. Dlaczego pierwszy naleśnik zazwyczaj nie wychodzi? Odpowiedź jest prosta. Zazwyczaj przy pierwszym patelnia jest ciągle niewystarczająco gorąca. Kiedy jednak osiągniemy już odpowiedni stopień rozgrzania, musimy pamiętać również o odpowiedniej ilości tłuszczu. Powinno być go jak najmniej. Odrobiną oleju lub masła klarowanego smaruje się patelnie każdorazowo przed wylaniem na nią ciasta. Można pomóc sobie pędzelkiem silikonowym.
Naleśniki to podstawa każdej kuchni. Przepyszne na słodko, jak i w wersji wytrawnej. Do tego szybkie w przyrządzaniu i niezwykle uniwersalne. Zawsze warto mieć w zanadrzu sprawdzony przepis na ulubiony ich rodzaj.